Rozmarzyłam się, przyznaję. Wróciłam myślami do lawendowej niedzieli. Dzisiejsza pogoda bardzo temu sprzyjała.
Lawenda już dawno przekwitła, ale na chusteczniku została uwieczniona. Przepiękny zapach roznosi się już tylko z ususzonych pęczków, zawsze to jakaś pociecha dla nosa :) Najbardziej lubię, kiedy otwieram szafę, przesuwam wieszaki z ubraniami i czuję ten delikatny zapach.
Jest wiele serwetek, na których znajduje się motyw lawendy, jednak dla mnie taki najprostszy jest najlepszy. A wy co sądzicie na ten temat? Z czym Wam się kojarzy lawenda i jej zapach?
pięknie... już czuję jak pięknie pachnie ;)
OdpowiedzUsuńcoś pięknego-magicznego :)
zgadza się :)
Usuń