Rozmnażamy się! Tak, tak. Zauważam ten fakt nie tylko w rodzinie, ale również wśród przyjaciół i znajomych. Niedługo, bo już w lipcu, sama zostanę mamą, a przynajmniej mam taką nadzieję, że wszystko będzie w miarę planowo. Stąd wszystkie poczynania w ramach syndromu "wicia gniazda", przygotowywanie pokoju dla bąbelka, montowanie regału z odnowionych skrzynek itp.
Poczynania remontowo-dekoracyjne to nie jedyne kroki związane z przywitaniem małego bąbla na świecie. W mojej głowie pojawiło się kilka pomysłów związanych z prezentami, którymi można obdarować nowonarodzone maluchy. Jednym z nich jest wianek z imieniem dziecka. Taki wianek zawiśnie w pokoju naszego brzdąca.
Kolejnym pomysłem jest album zaopatrzony w imię dziecka. Taki album już niedługo trafi do córki naszych przyjaciół. Myślę, że przypadnie Hani do gustu i za dwadzieścia lat, kiedy będzie przeglądała w nim swoje zdjęcia uśmiechnie się i wspomni skarbową ciotkę :)
Miłego oglądania kochani!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz